Szukaj

Zapraszam na www.wilki28.fora.pl

-Nic się nie stało demony i tak nie śpią-dodała z uśmiechem i spojrzała na nią.Nie przeszkadzało jej to że Kat się przespała...Może i to była długa chwila ale to nic...

''A teraz chodź tu do mnie...''XD

Czekam na ciebie..

-Biedne dziecko-wyszeptała sama do siebie.Musi jej być trudno...co musi być jej ciężko!Przecież ona nie jest ani wampirem ani wilkołakiem żeby znosić takie rzeczy....

-Dobrze wsłuchaj się w nich.Muszą powiedzieć o co chodzi-powiedziała ze stoickim spokojem.Była uspokojona w każdej sytuacji.Nawet gdy kogoś zabijano przyjmowała to jakby nic się nie stało.

-Cii spokojnie-przytuliła ją.To musiało być dla niej bardzo duże przeżycie-Nie płacz trzeba się dowiedzieć o co im chodzi..-powiedziała swoim melodyjnym głosem.Głos był uspokajający.

-Kat co mówią?-zapytała z lekkim zdziwieniem.Chciała pomóc jej w tym problemie a najlepszą pomocą będzie zawsze być przy niej.

Chyba przysnęła na jakimś kawałku bo wcześniej tego dziwoląga nie widziała...No ale cóż już się obudziła i znalazła się w pozycji siedzącej.-Coś przegapiłam?-zapytała z uśmiechem

-Może on ma nie raz wolne a one przejmują tę robotę-zaśmiała się i spojrzała na nią.Myślała czy w tej chwili też szepty podpowiadają jej co ma powiedzieć...

Tak to ten czas...Zbliżą się noc...

-To coś takiego jak jakiś przywódca inne tylko dają różne inne pomysły-stwierdziła.Czekała na kolejne pytania które wydobędą się od Kat.

-Hmm męski jeszcze nigdy nie spotkałam się z czarodziejem płci męskiej...Ale możliwe że u ciebie jakiś był-odpowiedziała i położyła się.

N:6
A:5
P:4

-Mogą być to właśnie twoi przodkowie..babcie albo prababcie różnie to bywa.Ale ten który najbardziej jest koło ciebie to babci której która już nie żyje-powiedziała i ziewnęła odsłaniając trochę kły.