Autor |
Wiadomość |
<
Park
~
Park 'Michala'
|
|
Wysłany:
Śro 16:10, 08 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Nie wielki park,znadujący się nie daleko zamków.Jest on zwylke odwiedzany przez ludzi gdyż jest tu bezpiecznie niż na terenach łowczych o których ludzie nie wiedzą lecz słyszą przez plotki o morderstwach w tych miejscach lub z porannej gazety.Często można tu spotkać jelenia bądź młodą sarnę z jelonkiem.Ławki są co piec metrów jakby nie mogły być naraz w jednym miejscu.Ludzie często organizują sobie tu pikniki z nowymi znajomymi którzy nie muszą być wcale ludzmi lecz skrytymi wampirami lub wilkołakami a nawet Dzikimi Kocurami,które też potrafią przybrać ludzką postać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena Gilbert dnia Czw 16:27, 09 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:55, 16 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Przyszedłem w to miejsce powoli,dopiołem płaszcz i poprawiłem kapelusz.Usiadłem na pobliskiej ławce i ostrzyłem Saksę.Po chwili schowałem ją,wyjołem łuk i napiołem bardziej cięciweaby strzały szybciej leciały.Kulki dymne wyczyściłem i schowałem do skórzanego woreczka przypiętego u pasa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:38, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Scarlet śledziła cały czas wilkołaka. Zajęła miejsce jakieś 100 metrów od niego. Miała przy sobie kuszę. Zaczęła celować w niego. Jednak kiedy miała nacisnąć na spust poczuła iż owy wilkołak jest nie groźny. Opuściła broń i dalej go obserwowała zza drzew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:55, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Wyczułem zapach wampirzycy,schowałem łuk za plecy,poprawiłem kapelusz a Sakse schowałęm do pochwy na noże.Oparłem się o ławkę i gwizdałem.Po chwili wyjołem księge i zaczołęm wymyślać nowe zaklęcia uzdrawiające itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:11, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Stałam dalej miedzy drzewami i go obserwowałam. Różnił się on od innych wilkołaków. Bystrym spojrzeniem do lustrowałam. Po chwili wdrapałam się na drzewo i usiadłam na gałęzi. W parku od czasu do czasu przechodzili ludzie przez co nie mogłam go zaatakować. Byłam ciekawa czy mnie zauważył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:13, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Spojżałem w stronę gdzie siedziała wampirzyca,uśmiechnołem się do niej i pomachałem łapą.Ogon co jakiś czas ruszał się z podmuchami wiatru.Zamknołem, księge i siedziałęm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:19, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Nagle znalazłam się za ławką. Oparłam się o nią i powiedziałam lodowato.
-Dziwny jesteś.-Stałam za ławką i czekałam czy coś powie.
Dalej nienawidziłam wilkołaków ale pogadać można zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:11, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Wiesz ja nie jestem typem wojownika czy zabujcy,ja bardziej pasuje do tych przyjacielskich-powiedziałem.Poprawiłem kapelusz i spojrzałem na wampirzyce z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:47, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Kathrine szła sobie alejką, gdy nagle zobaczyła wampirzyce i dziwnego osobnika. Najpierw chciała zawrócić, ale po chwili postanowiła, że gorszego dnia już być nie może. Więc podeszła do nich.
- Witajcie. - Powiedziała z chłodnym uśmieszkiem i stanęła przed ławką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:52, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Spojżałem na nowo przybyłą,zilustrowałem ją wzrokiem i oceniłem aurę,no cóż zmieszana dziwne-Witaj jestem Raven-powiedziałem i uśmiechnołem się.Tak należałem do tych przyjaznych xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:54, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Kat lekko skinęła głową i zimno się do niego uśmiechnęła.
- Kolejny wilkołak? - Spytała szeptem. - Ja jestem Kat. - Powiedziała już normalnym głosem, uśmiechnęła się do niego już normalnie i "puściła" do niego oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:59, 17 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Poprawiłem kapelusz odsłaniając na moment moje bursztynowe ślepia które był żadkością u wilkołaków.Spojżałem na dziewczyne,przesunołem się-Siadasz?-spytałem pokazując ogonem wolne miejsce na ławce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:02, 18 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Kat zaprzeczyła ruchem głowy.
- Raczej nie... - powiedziała i na moment się zastanowiła. - Wolę mieć ją na oku. - Stwierdziła i pokazała podbródkiem wampirzycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:06, 18 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
No tak,chce mnie zabić ale jednak pogadać umie-powiedziałem wskazujac wampirzycę ogonem.Wyjołem jakąś starą księgę i zaczołem ją przeglądać,po 2 minutach zamknołem ją,schowałem i wyjołem zielony,czerwony oraz niebieski proszek,zmieszałem je i sypnołem na ławkę a ta mieniła się w miękką kanape xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:10, 18 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Kat szybko się odsunęła, ale ciekawość zwyciężyła i podeszła.
- Łał... - Powiedziała i dotknęła jej by uwierzyć własnym oczom. Ta kanapa wydawała się miękka... Nie tylko wydawała się, ale taka była. Dziewczyna wyprostowała się. - Jak to zrobiłeś? - Spytała go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|