Park 'Michala'

Demon

-Jesteś taka dobra że nie możesz trafić?-zapytała z kpiną w oczach.Za kogo ona się uważa za wielkiego łowcę wilkołaków? Jak nawet strzelać do nich nie potrafi

Szaman

Większość pocisków ominołem,jedna trafiła mnie w łape a drugą złapałem zębami i trzymałęm w pysku,wyplułem ją a pocisk w łapie sam wypadł.Zeskoczyłem z posążka i poprawiłem kapelusz,tak już mi było lepiej.Usisdłem na drzewie gwiżdząc.

Dziewczyna

Zerknęła z ukosa na drugą kobietę. Zamknęła oczy. Poczuła, że kręci jej się w głowie. Złapała się za głowę i brzuch. Wiedziała, że musi usiąść, odpocząć, ale nie zdążyła zareagować, gdy straciła przytomność i upadła na alejkę.

Szpieg

-Spokojnie wystarczy że raz trafiłam.-Powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
Ha nie ma to jak płynne pociski.
-Na prawdę wiem co robię.-Powiedziałam do Morgan.
Podeszłam do dziewczyny i sprawdziłam w jakim jest stanie

Demon

-Porozmawiamy jak cie któryś ugryzie-uśmiechnęła się złośliwie.Po czym podbiegła do dziewczyny i przeniosła ją na ławkę.-No i co zrobiliście?-spytała się?Nie potrzebnie zwracali na siebie uwagę przecież nie każdy musi wiedzieć że na tym świecie są takie istoty...

Szaman

Nie no a Mrgan znów zaczynała.Czy ona chce mnie znowu wkurzyć?-pomyślałem poprawiając kapelusz.Siedziałem zaledwie 3 metry nad nimi,Lemur zamienił się w chłopaka i siedział naprzeciwko mnie.

Szpieg

Spojrzałam na lemuro-chłopaka. Tak nie wolno nieznanych istot osądzać po wyglądzie.
-Nic jej nie będzie.-Powiedziałam do Morgan.-Jak chcesz możemy teraz porozmawiać.-Zaśmiałam się do nie i podciągnęła rękaw. Na mojej ręce były ślady po ugryzieniu wilkołaka.

Demon

-Miło mi-odsłoniła brzuch a tam były blizny i inne ugryzienia-Ja też mogę rozmawiać czy chcesz żebym ci jeszcze pokazała-zaśmiała się i spojrzała na nią

Szpieg

-Po czym?-Zapytałam się.
Nie znałam jeszcze takich śladów. A przecież nie tylko ludzie się przez całe życie uczą XD.
-Co cie tak poharatało?

Szaman

Jednym ruchem znalazłem się za wampirzycą,położyłem się poprawiając kapelusz.
Nie chciało mi się niczego robic tylk leżeć.

Demon

-Stado wilkołaków-odpowiedziała i usiadła na ławce.-Jak byłam młodsza natknęłam się na to stado i powiedziałam parę niemiłych rzeczy-uniosła kącik ust w górę

Szpieg

-E tam wilkołaki. -Machnęła ręką. Nie tylko wilkołaki wampiry czy kotołaki żyją na tym świecie.
Odsłoniłam drugą rękę.
-Polowanie na wiwery.-Uśmiechnęłam się.
-Uwierz mi na słowo nie ma nic gorszego od wściekłej wiwery.

Demon

-Co najgorsze jeszcze wtedy nie do końca byłam świadoma kim jestem.A do wampirów też mam skargi-uśmiechnęła sie-Chciały mnie zabić nawet gdy byłam jedną z nich.Dlatego postanowiłam zabijać to i to -spojrzała w niebo

Szpieg

Zdziwiłam się.
-Jak cię chciały zabić przecież można my wyczuwamy swoich pobratymców. -Powiedziałam do niej.
-Mnie nie chcieli zabić.

Demon

-Nie każdy jest taki jak ty-odpowiedział patrząc na niebo. Jej nie wyczuły ciekawe dla czego?