Autor |
Wiadomość |
<
Lasy
~
Las Smierci
|
|
Wysłany:
Sob 14:17, 11 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Valentine wpuściła jeszcze dwie martwe dusze do Scarlet - Chyba się przesłyszała... przecież się o coś pytałam! - syknęła jej prosto w twarz, swoim zimnym i szorstkim głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:20, 11 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Scarlet miała łzy w oczach ale szybko je powstrzymała przed popłynięciem po policzkach. Przez zaciśnięte zęby powtórzyła.
-A po co ci to wiedzieć.-Teraz z powrotem znalazła się na ziemi. Przykucnęła aby jakoś zapanować nad bólem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:26, 11 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
- Pytałam się o coś! - syknęła do dziewczyny, teraz następne dusze zaczęła wlatywać - Ale mi odpowiesz albo... - powiedziała i się cwaniacko uśmiechnęła - Albo pożałujesz. - dodała i znowu stała przed dziewczyną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:30, 11 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
I nagle wpadła na pewien pomysł.
-No dobra. Reyven.-Warknęła. Przypomniała sobie że przecież może kłamać. Odepchnęła wredną wampirzyce i podeszła do drzewa o które się oparła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:34, 11 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
~ Kłamie, nie słuchaj jej! ~ powiedział jej Demon. Valentine podeszła do dziewczyny, uwolniła ją od paru dusz - Łżesz! - Warknęła i uderzyła ją w twarz. - Nie kłam... - powiedziała a cwaniacki uśmiech znowu zawitał na jej twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:39, 11 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
No to tego było już za wiele jak na raz. Scarlet odepchnęła ją od siebie. i złapała sztylety. Jednym rzuciła w wampirzyce tak że się wbił w jej nogę.
-Jak taka cwana jesteś to może sama zawalczysz a nie cudzymi rękami.-Powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:45, 11 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Wampirzyca ledwo co uniknęła sztylet, - Nie żartuj sobie... - powiedziała, i podeszła do dziewczyny. Teraz było w niej trochę mniej martwych dusz - Jesteś zbyt głupia, żeby ze mną wygrać! - powiedziała jej prosto w twarz i zniknęła razem z duszami.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:49, 11 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Scarlet i siadła pod drzewem zrobiło jej się teraz tak błogo i przyjemnie bez bólu. Po chwili jednak wstała i postanowiła wyjść z tego lasu jak najszybciej. Po chwili jej już tu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:00, 12 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rodzice z Anglii, lecz mieszkała w Japonii. Płeć: Kobieta
|
|
"W podskokach poprzez las..."
Młoda dziewczyna żwawym krokiem spacerowała po lesie. Co chwilkę jedna z jej nóg prostowała się aby spowodować tym lekki podskok. Istota nie znała krążących legend i powieści o miejscach w tej krainie, gdyż przyjechała tu niedawno. Zapewne znając je nie przychodziłaby tu. Ręce miała splecione za plecami a niebieskie oczy spoglądały ciekawe świata na boki. Obecnie na sobie miała swoją ulubioną kreację. Białą sukienkę i trampki. Oprócz tego, aby nie było jej zimno, białą kurtkę i fioletowy szalik. Włosy spięte w kucyka u boku głowy.. Omijała kolejne napotkane drzewa i wędrowała wgłąb lasu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oni dnia Śro 20:17, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:12, 13 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Scarlet znów wróciła w te strony. Szła przez ciemny las. Zaczynało padać czego wampirzyca nie lubiła chyba najbardziej na świecie. Jej mokre włosy przyklejały jej się do twarzy i szyi. Zastanawiała się czy wampir z cmentarza idzie za nią. Schyliła się i zaczęła szukać jakiś śladów. Ostatnio bowiem w tej okolicy pojawiło się sporo ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:52, 13 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Alaski Płeć: Mężczyzna
|
|
Gary niczym leniwy suseł kroczył za wampirzyca.Jednak oczy były pełne skupienia.Co minutkę kręcił dolną wargą w rózne strony a ręce dalej spoczywały w kieszeniach.Uwaznie lustrował okolicę poszukując cennej zdobycz,którą mógł okazać sie człowieczek lub też jeleń bądź jakiś inny roślinożerca.Stanoł jak wryty obok dziewczyny i ciekawsko uniusł brew ku górze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:06, 13 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Ta się wpatrywała przez chwile w ślady. Całkiem niedawno szła tędy grupa młodych ludzi. Spojrzała kontem oka na wampira i pomyślała " Jaki on jest leniwy ciekawe czy chociaż polować umie" Wyprostowała się i Powiedziała.
-Za jakieś 100 metrów jest jakaś grupka dzieciaków.-Powiedziała i ruszyła w tamtą stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:17, 13 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Alaski Płeć: Mężczyzna
|
|
Gary zmarszczył w skupieniu czoło wpatrując sie przed siebie.Wzioł głęboki wdech i zamaszystym krokiem ruszył w głąb lasu.Z każdą minutą przybierał na prędkości,wyminoł dziewczynę nie zwracając nawet uwagi w którą strone sie kieruje.Podążał za śilnym zapachem ludzkiej krwi.Po krótkiej chwili zwolnił tempo i oparł sie o pień drzewa,oczekując iż wampirzyca do niego dołączy.Ekhem że go dogoni po tym jak zostawił ją w tyle gdzieś..pięc sekund temu.Zapach ludzkiego ciała był coraz bardziej itesywniejszy,co bardzo drażniło Gare'go i jego głód w ciele.
-Można ich wyczuć z daleka..
Mruknoł oblizując górną wargę.Zerknoł w las a następnie powędrował wzrokiem na wampirzycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:23, 13 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
-Idziesz?-Syknęła mu do ucha.
Scarlet nie podróżowała piechotą po ziemi. Ona lubiła się wspinać po drzewach. Zeskoczyła i teraz to ona go wyprzedziła podeszła do wielkiego krzaka. Schyliła się za nim. I zaczęła obserwować ludzi. Wypatrzyła sobie już ofiarę. Młody chłopak stał się jej celem. Podeszła kilka kroków do niego od tyłu i złapała tak by ni mógł krzyknąć. Zabrała go za krzak i zatopiła kły w jego szyi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:29, 13 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Kathrine stała jak wmurowana za drzewem i patrzyła jak wampiry się pożywiają. Czy to możliwe, by takie istoty były na tym świecie? pomyślała. Chociaż nie lubiła krwi to cały czas stała i patrzyła na te istoty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|